kuchnia-fronty

Meble z marketu – czy warto?


W dzisiejszym artykule przedstawimy wady i zalety wyboru, przed którym staje niemal każdy, kto decyduje się zakupić meble do swojego domu (czy to na wymiar, czy tak zwane gotowce o określonym wzorze, wymiarach). Na rynku funkcjonuje szereg sieciówek oferujących swoje produkty w tym zakresie. Czy warto stawiać na meble z marketu? Czym one różnią od takich, które wykonuje firma stolarska?

Meble z marketu – omówienie projektu

Podczas naszej pracy, często dostajemy do wyceny projekty, za których realizację odpowiadają również markety. Głównie są to kuchnie, ale trzeba mieć na uwadze, że sprawy, które tutaj omówimy nie tylko ich dotyczą. Takich samych problemów mogą doświadczać szafy, biurka i inne oferowane meblarskie produkty. Aby lepiej omówić problemy, z jakimi możemy się spotkać zamawiając meble z marketu, posłużymy się wzorem pewnego projektu. Omówimy gdzie, tak naprawdę tkwią szczegóły i problemy.

kuchnia-ikea

Powyżej zamieszczamy przykładową wizualizację kuchni wykonaną przez jedną z sieciowych firm. Pomijam fakt, że jest ona bardzo słabej jakości przez co tak naprawdę klient nie widzi wielu rozwiązań i faktycznego wyglądu kuchni. Są jednak istotniejsze kwestie, które omówię poniżej.

Wady dotyczące układu i konstrukcji

  1. Układ szafek – Kuchnie zamawiane w sieciówkach często tworzone są z gotowców, tak zwanych modułów, które można lekko modyfikować (na przykład na szerokość). Prawdziwa kuchnia na wymiar wymaga jednak indywidualnego podejścia, czasem wręcz stworzenia mebla nietypowego, który wypełni niewygodną przestrzeń. Zabudowa piecyka, obudowa wystających rur, a może jakiś element dekoracyjny wykonany z płyty meblowej – tego nie zapewni nam market.
  2. Głębokość szafek – przy zamawianiu mebli z marketu trzeba zwrócić uwagę nie tylko na układ szafek, ale również na ich parametry. Na powyższej wizualizacji naszej klientce zaproponowano szafki o głębokości zaledwie 40 cm! Jakie to zupełnie nieergonomiczne podejście do kuchni! Szuflady w takich szafkach będą bardzo płytkie (trzeba zamontować takie na prowadnicach 350 mm). Standardowe korpusy mają 51 cm, co pozwala zamontować znacznie pojemniejsze szuflady. Kuchnia to miejsce, gdzie liczy się każda możliwość wykorzystania przestrzeni, a w tym momencie taka propozycja lepiej nadaje się do szafki rtv…
  3. Blaty – laminowane często są o wiele chudsze i wykonane z gorszej jakości materiału. To bardzo ważne, aby blat był solidny zwłaszcza, że wycinamy w nim otwory pod zlew i płytę. Jaki blat zamontujemy na tak płytkie szafki, jak omawiane poniżej? Standardowo możemy zamieścić blaty o głębokości 600 mm, ale wtedy zbyt płytkie szafki musimy za bardzo odsunąć od ściany (aby mieć wygodny dostęp do uchwytu), zostawiając zbyt dużą niewykorzystaną przestrzeń za nimi.
  4. Sprzęt AGD – może wystąpić problem z montażem sprzętu AGD niezakupionych w firmie sieciowej. My, jako firma stolarska, nie ograniczamy klienta do wyboru konkretnego AGD. Wręcz przeciwnie – prosimy o podanie zakupionych modeli i pod nie, co do milimetra, dopasowujemy meble i odpowiednie wnęki. Wątpię, aby market podchodził indywidualnie do tego typu sprawy.

Często samodzielny montaż

Jak wspominaliśmy wcześniej, firmy sieciowe korzystają z szafek modułowych. Są one przeznaczone do samodzielnego montażu, ale oczywiście można wykupić usługę zamontowania mebli. Nie zawsze jest to jednak możliwe, jak w przypadku powyższego projektu. W notatkach wykonanych po pomiarze znajdujemy adnotację:

projekt-ikea

Podejrzewam, że według tego opisu, szafek nie można zrobić niższych niż takich, jakie sklep oferuje w standardzie. Dzięki temu nóżki możnaby wykonać w odpowiedniej wysokości – 10 cm. Lub firma wykona szafki niższe, ale ich nie zamontuje (z niewiadomych względów).

Wady dotyczące materiałów

Na końcu tego projektu naszej klientce zaproponowano spis szafek, które zostałyby zastosowane w kuchni. Wszystkie mają swoje firmowe oznaczenia. Warto skopiować takie oznaczenie do internetu i zbadać z czego będą zbudowane zaoferowane szafki. Ważne rzeczy na które należy zwrócić uwagę to:

  • korpus szafki – na szczęście coraz rzadziej się to zdarza, ale warto sprawdzić, czy meble nam proponowane nie będą zbudowane z płyty chudszej niż 18 mm (najczęściej 16 mm). Jest to niby 2 mm różnicy, ale wierzcie mi… W meblach na wymiar tworzy to OGROMNĄ różnicę. Wystarczy jeśli dla przykładu udacie się do najbliższego, dużego sklepu meblowego z wystawką. Najczęściej gotowe meble do salonu, przedpokoju są budowane hurtowo właśnie z płyty 16 mm. Poruszajcie nimi i sprawdźcie namacalnie, jakie są mało stabilne. Oczywiście meble do pokoju nie są tak eksploatowane jak meble kuchenne. Jeśli ktoś jednak stawia na jakość i długowieczność swoich mebli, to nie tędy droga.
  • front szafki – w zaproponowanym projekcie próżno szukać nam informacji o wykorzystanym materiale na kuchenne fronty. Z naszego poprzedniego wpisu Jakie fronty do kuchni? Zestawienie informacji sami zobaczycie w co najlepiej zainwestować. Jeśli jednak, tak jak pisaliśmy poprzednio, wejdziemy w specyfikację mebla na stronie internetowej odnajdziemy ciekawą informację – fronty są pokryte FARBĄ AKRYLOWĄ. Nie jest to w żadnym razie akryl, tylko jego kiepska imitacja. Jak nazwa wskazuje front taki jest pomalowany, a więc poddatny na uszkodzenia, uszczerbienia, które z czasem mogą pojawić się na meblu. Lepsze zastosowanie ma na ścianach domu, niż na ciągle otwieranych i zamykanych kuchennych frontach….

Oczywiście nie twierdzę, że w każdym przypadku mogą zaistnieć podobne mankamenty. Warto jednak przed podpisaniem umowy poznać dokładnie materiały oraz okucia, w które inwestujemy nasze pieniądze.

Czy warto stawiać na meble z marketu?

To pytanie, jak zwykle zostawiam otwarte. Wymieniliśmy tylko kilka wad, które namierzyliśmy na podstawie tego konkretnego projektu, a może być ich zdecydowanie więcej. Oczywiście olbrzymią zaletą może być cena (chociaż nie zawsze!). Ale czy to dobry wyznacznik, robić po kosztach i cieszyć się pięknymi meblami tylko przez jakiś niedługi czas?

Powyżej widzicie realizację kuchni, którą wykonaliśmy na podstawie swojego, poprawionego projektu. Jakie modyfikacje zastosowaliśmy względem wersji oryginalnej z sieciówki?

  • zmodyfikowaliśmy układ szafek oraz zrobiliśmy głębszą dolną zabudowę, aby można było zamontować szuflady 50 cm,
  • na fronty zastosowaliśmy płyty akrylowe w białym połysku,
  • zamontowany został blat o grubości 38 mm (a nie proponowany 28 mm) oraz docięty do wnęki okiennej, pełniąc rolę parapetu,
  • meble oczywiście zostały dostosowane pod sprzęt AGD wybrany przez klienta.

Zapraszamy wszystkich do darmowej wyceny mebli na wymiar pod linkiem: